Metafizycznie i w różnych nastrojach
Na kolejnych warsztatach Chojnowskiego Klubu Literackiego (24 lutego br.), którego tematem była „Liryka metafizyczna", analizowaliśmy utwory napisane przez klubowiczów. Ale zanim zaczęliśmy omawiać nasz temat, Małgorzata Skrukwa - laureatka I Chojnowskiego Konkursu Poetyckiego - przedstawiła działalność Grupy Literackiej Dysonans z Wrocławia, której jest członkiem. Być może nasze kluby nawiążą ze sobą współpracę. Potem Jarosław Macewicz zaprezentował prozę o dylematach osoby duchownej pt. „Łotr". Uczestnicy spotkania zasugerowali autorowi wprowadzenie poprawek, aby wyraźniej był widoczny narrator.
Kolejny omawiany utwór usłyszeliśmy na klubowych spotkaniach po raz drugi. Elżbieta Karpińska wprowadziła w nim zmiany i wiersz stał się bardziej nostalgiczny, refleksyjny:
Oddechem na lusterku
maluję
wspomnienia
uśpione na
fotografiach
powiekami zamykam
smutne spojrzenia
zardzewiałym kluczem
szafę dzieciństwa
otwieram
nieruchome szkielety
wieszaków
wyrzuconych ubrań
skrzypią myśli
pękają słowa
w kawałkach obrazów
gdzie na czerwcowej skarpie
wianek ze stokrotek
plotę
potem w białej sukience
trumienkę białą niosę
mego kuzyna
guzik od tej sukienki gubię
szarfę zrywam sama
a wianek zakopuję
po latach
czerwcowa skarpa
blednie w albumie
i wiatr ciszej kołysze
źdźbła trawy …
W podobnym nastroju odebraliśmy prezentację Elżbiety Makowskiej, która przedstawiła utwór „Blady mikrokosmos". Ponadto, przeczytała ona teksty ks. Jana Sobonia „Lustra", „Całość", „Przypisy" opublikowane w „Zeszytach Literackich".
Potem Małgorzata Krzywda poddała naszej ocenie swój nowy wiersz „Biegnę". Wyczuwało się w tekście aurę miłosną.
Biegnę
biegnę przez dzień do ciszy
by w nocy przytulnych ramionach
przemienić w sny rzeczywistość
i oddech złapać gdyż konam
z braku powietrza - ciebie
gdy w snach się dzieją zdarzenia
pół-sobą w nich uczestniczę
świadomą siebie zaś wołam
z nadzieją że w końcu usłyszę
twój szept - odpowiedz na ciszę
Zupełnie inny wyraz, humorystyczny, miał tekst „Tasiemka" Edmunda Chamery. Natomiast drugi utwór „Kołki" był poważny. Autor podkreślił w nim takie wartości jak: praca i szacunek dla chleba.
Następne nasze warsztaty nadal związane będą z liryką metafizyczną - zapraszamy 24 marca.
ei