Wygląda dobrze
To pole jest wymagane

Literackie tajemnice Krzysztofa Koziołka


     1 grudnia w Powiatowym Zespole Szkół odbyło się spotkanie autorskie z Krzysztofem Koziołkiem- pisarzem, dziennikarzem, pasjonatem górskich wędrówek, zapalonym kibicem żużla i fanem serialu "Na południe". Debiutował w 2007 r. książką "Droga bez powrotu". Dwa lata później wydał "Świętą tajemnicę". W 2010 r. został nominowany do Lubuskiego Wawrzynu Literackiego i  do Paszportu Polityki, a w 2011r. otrzymał Lubuską Nagrodę Literacką i opublikował następną powieść "Premier musi zginąć".

     Na spotkaniu zorganizowanym przez Dyskusyjny Klub Książki autor uchylił rąbka tajemnicy swojego warsztatu pisarskiego, m.in. próbował przybliżyć pojęcie kryminału jako gatunku literackiego.

Najważniejsze dla Krzysztofa Koziołka jest to, aby przykuć bez reszty uwagę czytelnika, a książka ma być tak lekko napisana, aby można ją było czytać chociażby jadąc w pociągu. Pisarz przyznał, że najbardziej odpowiada mu angielska wersja definicji kryminału: "jeśli czytelnik czyta książkę i wydaje mu się, że czyta kryminał, to na pewno jest to kryminał". Obecnie jest uważany za najważniejszego przedstawiciela nurtu kryminału skandynawskiego, a jego nazwisko umieszcza się wśród tak znanych pisarzy jak Stieg Larsson czy Henning Mankel. Istotniejsza od wątku socjologicznego i psychologicznego, eksponowanego w powieściach skandynawskich, jest dla naszego gościa intryga - mocno osadzona w realiach współczesnej Polski. Nie pisze w sposób chronologiczny, jego powieści nie powstają od pierwszego do ostatniego rozdziału, pisane są wątkami. Czasami pierwsze powstaje zakończenie, czasami  opis zbrodni czy głównego bohatera.

     Krzysztof Koziołek lubi być na bieżąco z wydarzeniami w kraju i na świecie. Często zdarza się, że przeglądając newsy zastanawia się, co by było gdyby...i tak powstaje wątek powieści. Czasami zdarza się, że wydarzenia opisane w powieści, zaistnieją w rzeczywistości. Tak było z powieścią „Premier musi zginąć" i skażeniem wody w Chojnowie. Również z imionami i nazwiskami jego powieściowych bohaterów wiążą się różne niesamowite zbiegi okoliczności, np. na spotkaniu autorskim dowiaduje się on, że taka osoba istnieje naprawdę, mieszka w opisanym mieście, ba nawet pod takim samym adresem co na stronach książki.

     Z dużym zainteresowaniem słuchano pisarza, nasz gość mówił bowiem bardzo ciekawie i barwnie. Potrafił zachęcić do sięgnięcia po jego książki. Zapytano nawet, czy nie powstaje film na podstawie jego powieści. Okazało się, że jeszcze nie, ale nie mamy wątpliwości, że tak się stanie.

 

                                                                                                                                          Anna Kopyra

                                                                                                              Moderator DKK „Łgarz" i MDKK przy MBP w Chojnowie

 

P.S. Wszystkie książki Krzysztofa Koziołka można wypożyczyć w naszej bibliotece.

zobacz więcej


Projekt „Od bajki do bajki” dofinansowano ze środków Ministra Kultury
i Dziedzictwa Narodowego


Zakup komputerów dofinansowano ze środków Instytutu Książki