„FRASZKI, LIMERYKI, ŻARTOBLIWE WIERSZYKI..."
Kolejne spotkanie Chojnowskiego Klubu Literackiego odbyło się 26 czerwca w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Tematem przewodnim tych warsztatów, prowadzonych przez p.Tadeusza Sznercha, były lekkie formy poetyckie, czyli fraszki, limeryki oraz żarty poetyckie. W krótkich wystąpieniach swoje utwory przedstawili:
Małgosia Krzywda, Jola Giza-Gawron, Ela Karpińska, Ela Graban i Jarek Domański. Poniżej próbki naszych literackich dokonań.
LIMERYKI:
Członek Klubu Literackiego
miał napisać coś niewielkiego.
Mimo wielu mąk
wyszedł z tego zonk
i nie będzie z Tuwimem kolegą.
Stara panna ze Żnina
narzekała, że męża ni ma:
„Co z tego, że ja stara?
Może być nawet niezdara!"
Ale nadal chętnego ni ma.
Szykowna dama z Szanghaju
chciała na skrzydłach do raju.
Ale była w kłopocie,
bo mąż latał w Locie,
co rusz do innego kraju.
Jest w Chojnowie niewiasta,
która wałkiem do ciasta
tradycyjnie mężowi
robi masaż lędźwiowy,
gdy nad rankiem powraca on z miasta.
Był młody chojnowianin,
co rozrywki łóżkowe miał za nic.
Dziwiły się różne doktory:
„Głupi on może, czy chory,
że nie rajcuje go żadna pani?!"
FRASZKA:
HOBBYSTA
Zamiast u kobiet podziwiać
piękne tyły i przody,
on z zachwytem patrzy
na stare samochody.
Po prezentacji naszych krótkich form poetyckich zapoznaliśmy się z limerykami takich twórców literatury jak: Wisława Szymborska, Stanisław Barańczak i Maciej Słomczyński. Ten ostatni, o czym chyba mało kto wie, stworzył około czterech tysięcy limeryków i tylko znikoma ich część została wydana, już po śmierci autora, w tomiku pt. „Limeryki plugawe". Następnie wysłuchaliśmy utworów Andrzeja Waligórskiego w interpretacji Małgosi Krzywdy oraz wierszy Andrzeja Baki (XVII-wiecznego twórcy) odczytanych przez p. Tadeusz Sznercha; dowcipne i pikantne limeryki z książki Anny Bikonti Joanny Szczęsnej pt. „Limeryki czyli o plugawości i promienistych szczytach nonsensu" przeczytał nam swoim basem Jarek Domański.
Spotkanie zakończyliśmy stwierdzeniem, że pisanie limeryków to świetna zabawa słowem, której mogą spróbować wszyscy. A więc, drodzy Czytelnicy, czytajcie i piszcie limeryki!
Zachęcają:
Ela Karpińska i Małgosia Krzywda.